poniedziałek, lipca 20, 2009

dr Czapkins w akcji

Dr Czapkins 16 Lipca wyruszył na trawersowanie Pana Niebios. Teleportował się z Warszawy do Bishkeku, przedostał się przez Kirgistan i wyruszył z bazy Maida Adir w kierunku gór.

Pokaż Khan czapkinsa na większej mapie
Waldas nagrywa jego relacje z tel satelitarnego. Teoretycznie powinny pojawiać się co 3 dni ale wiadomo jak jest...

środa, lipca 15, 2009

gaźnik

Bestia trochę nierówno zaczęła pomrukiwać dlatego wybebeszony został z niej gaźnik.
Okazało się że zblokował się tłoczek który przymykał i otwierał ssanie i tak sobie siedział w pozycji ssanie otwarte 1/4. Trzeba było całkiem sporo wysiłku co by ten tłoczek wyciągnąć z gaźnika.

przy okazji (nie dowierzajac że trzeba go wyjać na siłę ) udało się znaleźć manuala, ciekawą stronę na temat działania gaźnika Mikuni, oraz wątek poświęcony grzebaniu przy lc4 na advrider

niedziela, lipca 12, 2009

promo by Waldas

sobota, lipca 11, 2009

Sobota...

Jedno jest pewne... to była sobota, kot miał urodziny , sto lat, sto lat dla kota..
1. Waldas i poranno / południowe prace nad zajawką


Kamera Waldasa po akcji trafiła na intensywną terapię. Morska sól z z moto spływa w naturalnej myjni zwanej Irlandzka aura...
2. A po południu udało się Klonowi przepłynąć pierwsze 100 m na wodzie ! jeeeeeee

3 Wieczorna projekcja filmu "Deep Water" o pierwszym solowym wyścigu dookoła świata - dobrze ora beret.

Zdjęcia moto and kite, thanks to Ida więcej fot w jej ostatnim albumie.

piątek, lipca 10, 2009

meszki cd...

poniedziałek, lipca 06, 2009

szkocja, tower ridge, meszki i dziury pogodowe



Sponsorem promu do Szkocji został chcąc nie chcąc Wind Prospect :) w związku z tym że trzeba było dojechać do Peebles na coroczną konwencję ( btw koszt promu 104 euro w dwie strony). No i takim sposobem odbyła się mała weekendowo środowa wycieczka. 1500 km, trochę delikatnego off roadu, złamana klamka sprzęgła i kolejne rysy na zbiorniku, mały wspin na najwyższą górę w UK - Ben Nevis, podobno najdłuższą granią na wyspie - Tower Ridge.

Moto sprawuje się świetnie, opony już nie te same. Nie jest to Honda goldwing i trzęsawka jest ale najważniejsze że grzeje do przodu.

Potworem szkocji są malutkie gryzące muszko meszki zwane medżis czy jakoś tak A do tego że pada to się przyzwyczaiłem w Irlandii. Poza tym to szkocja jest ogromna ! Można się zaszyć w górach głęboko... górach - pagórach chlup chlup.

Wysłużony Canon 350 d jest na intensywnej terapii więc nie był z nami na wycieczce ale kilka fot z kamery tutaj.