środa, marca 10, 2010

UDAŁO SIĘ

udało się ...

pozbyłem się wibracji i dziwnego hałasu sinika wpędzającego w paranoje i po kilku modifikacjach motocykl gotowy a wygląda tak :



ale problem chyba jest ze mną nie z silnikiem :)

tutaj wałek rozrządu, widać też ten pin odpowiedzialny za autodekompresję. Nosi lekkie ślady ale nie trzeba wymieniac, przy okazji sprawdzilem tez sprężynkę - 7mm wiec wsio gra.



tutaj ROCER ARM ROLER czyli poprostu rolka w którą walą te krzywki wałka rozrządu. Jest to element wysko w silniku w związku z czym smarowanie tam słabe i się dzieją takie cuda ... Wyraźnie widać wyrobienie na wałku po którym obraca się łożysko.

wtorek, marca 09, 2010

operacja trwa


Się rozpędziłem w poszukiwaniu usterek i zurzycia... ale niema nic przyjemniejszego jak jazda na samodzielnie poskładanym silniku (oby :) )...
Więc, po wczorajszej przegranej walce z odkreceniem zębatki dzisiaj podszedłem zdecydownie ostrzej. Odrazu odciołem metr stalowej rury która posłużyła za przedłużkę... pomogła też lina i pozostała rura co by zblokować moto, to tego dwa hamulce wcisniete i lewa noga odkręca ... poszło :).
Zdjołem balancer szaft i jednak okazało się że łożysko ok (chyba). Zabrałem się więc za pokrywe zworów. Zdjołem chłodnice, zdjołem pokrywe razem z krzywkami... został wałek rozrządu a wygląda to tak:

no i coś mnie się to nie widzi wporządku ale pozwolę się chłopcom wypowiedzieć na forum
I jeszcze mnie niepokoi jedna rzecz... po wyciągnieciu tego balancer shaft część łożyska została na wałku - czy to ok czy łożysko do wymiany ? (fot niżej )

sobota, marca 06, 2010

paranoja cz2

Zlałem olej, sciągnołem pokrywe sprzęgła i tak se w słonku macałem ... i coś tam luźnego wymacałem. Ale na ile to jest za luźne to nie wiem.

Dodatkowe modyfikacje:
- zdjąłem Electronic Power Control taki systemik na gaźniku który miał ograniczać ostre przyspieszanie na 2gim i 3cim biegu ze względu na hałas o ograniczenia EU.
- Motosyberiaki zdjeli Secondary Air System zaraz jak motorki dostali w 2007.
- sie na jesień odkryłem że jak włącza sie długie to gasną krótkie światła... sem pomyślał że fajnie jakby oba razem świeciły (lepsza widoczność na boki wtedy jest) i własnie to robie tak jak w tym wątku. Czy ktoś dostał Nobla za wynalezienie internetu ? wszystko jest :) proszę oto engine service manual do lc4

piątek, marca 05, 2010

Hałas paranoja


Zatargałem Kata na chate ... ale mnie coś nie pasowało, wydawało by się jakby silnik trochę bardziej hałasował. Zaczołem czytać i okazuje się, że zdarza się to w silnikach lc4 ale co to jest nie wiadomo... moze byc coś pod pokrywą sprzęgła, zawory a nawet łożyska wału ! jak się okazało w tym wątku. Więc ogarnia mnie paranoja...

polecam także audycję schody do nieba która właśnie leci w tle, ten przejrzysty spis części KTM 640 adv 2007 i forum tych co grzebią przy swoim lc4

czwartek, marca 04, 2010

(nie)sam na chacie

Jakoś tak Jawa w częściach towarzyszem smutnym jest, to wpadł do mnie ziomek pomarańczowy... i razem oglądamy sobie TV :)

środa, marca 03, 2010

Rozwiązanie konkursu


Po kilkugodzinnej walce udało się rozpołowić silnik. No i wszystko jasne. Łożysko korbowodowe zmielone w pył. Korbowód lata na wszystkie strony i pewno dlatego roztrzaskało tłok. Oprócz tego cała masa opiłek w silniku i kawałki pierścieni. Z innych uszkodzeń to pęknięta sprężynka przy mechaniźmie zmiany biegów (co by wyjaśniało szarpanine z ich zmianą).
Co teraz ??? Czy to łożysko się da naprawić czy lepiej odrazu szukać "nowego" wału. Czy poddać się ...

Na koniec fota jak to silnik ogląda sobie mecz reprezentacji :)

Dla tych co lubią grzebać w starych moto polecm stronę